Październikowa aura dalej sprzyjająca, chociaż poranki chłodne. Na niedzielnej zbiórce przewaga rowerów MTB, ale dalej szosowcy nie odpuszczają 😊
Początkowo „leśna” grupa miała zaplanowaną trasę na ok 55 km, ale że się fajnie jechało i z każdą minutą było cieplej finalnie dokręciliśmy do 80 km.
Za nami fajna trasa po malowniczych terenach w okolicach Santoczna, Rybakowa, Wilanowa, Dankowa i powrót przez Moczydło i Lipy.
Najnowsze komentarze