Od poniedziałku małymi krokami wracamy na normalne tory. Po długim okresie jazdy mtb, a później kręceniu na trenażerze nieśmiało w małych dwuosobowych grupkach na szosę.

Wtorkowy trening i ok 60 km,

Czwartkowy trening i podobnie jak we wtorek 60 km

Na niedzielę zaplanowana 100 km – bocznymi mało uczęszczanymi drogami przez Wysoką, Ściechów do Myśliborza i drogą techniczną wzdłuż S3. Jedziemy w kilka par z zachowaniem odległości między parami.

To była namiastka treningów szosowych po długim okresie wyczekiwania – zawsze lepiej niż nic.

Share This

Uwaga, ta strona używa COOKIES. Dowiedz się więcej.

Stosujemy je, aby ułatwić Tobie korzystanie z naszego serwisu. Pamiętaj, że w każdej chwili możesz zmienić ustawienia dotyczące COOKIES w ustawieniach swojej przeglądarki internetowej.

Zamknij