Kolejny trening za nami. Tym razem dla odmiany zmieniamy kierunek i jedziemy w stronę Płomykowa i dalej w stronę Wełmina, Santoczna, Łosna. Trasa niby płaska, bo zaledwie 300m w pionie, ale dystans 70 km i mokre podłoże zrobiły swoje.

Share This

Uwaga, ta strona używa COOKIES. Dowiedz się więcej.

Stosujemy je, aby ułatwić Tobie korzystanie z naszego serwisu. Pamiętaj, że w każdej chwili możesz zmienić ustawienia dotyczące COOKIES w ustawieniach swojej przeglądarki internetowej.

Zamknij