Pokręciliśmy na szosie i w terenie.
Przy fajnej słonecznej pogodzie przekręciliśmy prawie 60 km z blisko 800 m sumą przewyższeń – jak na tereny nizinne całkiem nieźle 🙂
Godzinę później grupa spragnionych jazdy szosowej, korzystając z uroków przedwczesnej wiosny wyruszyła na 60 km trasę do Barlinka.
Krzysiek z Tomkiem szlifują formę w dalekim świecie ….
… a Marta z Robertem na biegówkach w Jakuszycach 🙂
Najnowsze komentarze