To kolejna niedziela z porannym dylematem – „jechać, nie jechać?”, bo za oknem delikatnie mówiąc niezbyt zachęcająco.
Ale, że mamy dobrą komunikację grupową i wielu z nas do tych „delikatnych” nie należy to szybko zapadła decyzja – jedziemy !!!
I pojechaliśmy, z tym, że na rowerach MTB i do lasu, a ściślej mówiąc do „Parku Czechówek” potestować trasę XC, jaką przygotowali nasi koledzy, którym należą się słowa uznania za kawał dobrej roboty i oddanie cyklistom fajnej, ale wymagającej kondycyjnie trasy.
Po przejechaniu kilku rund na trasie rozjechaliśmy się do domów i zaliczyliśmy kolejny fajny dwugodzinny trening, no może z małym minusem, że w drodze powrotnej do domu część z nas musiała jeszcze trochę powalczyć z wiatrem, który na zjeździe wyhamowywał rower niemalże do 0 😉
Najnowsze komentarze