W tygodniu nie odpuszczamy i kręcimy dalej 🙂
Niedziela po piątkowych i sobotnich deszczach zapowiadała się całkiem fajnie, bo temperatura, jak na koniec jesieni wyjątkowo łaskawa + 9oC, choć wiatr na otwartych przestrzeniach trochę dokuczał.
Zgodnie z planem kolejny raz jedziemy pomęczyć nogi w lasach w okolicach Bogdańcach, z założeniem, że jedziemy umiarkowanym tempem.
Zgodnie z planem 50 km malownicza trasa przejechana i 800 m przewyższeń w nogach, co jak na gorzowskie realia całkiem przyzwoicie 🙂
Najnowsze komentarze