Tej niedzieli do przejechania mieliśmy 120 km pętlę przez Trzebiszewo, Skwierzynę, Bledzew, Lubniewice, Glisno, Lubniewice, Miechów, Nowiny, Bogdaniec, Stanowice, Kłodawę z zaplanowanym 70 km odcinkiem szybszej, albo bardziej kalkulowanej jazdy od Skwierzyny z metą w Stanowicach.
To już 3 nasz niedzielny trening, gdzie bawimy się w małą rywalizację.
Północno – wschodni wiatr + kolarskie doświadczenie załatwił temat. Podjazd w Gliśnie grupa przejechała zachowawczo, a najmocniejsi czekali na bardziej sprzyjające warunki, żeby poszarpać peleton.
Na wale, mając boczny wiatr w plecy klasę pokazał nie kto inny jak Lech Piasecki podkręcając tempo i rantując, co spowodowało, że grupa „popękała” i dwuosobowa ucieczka Leszek i Rafał odskoczyła. Po chwili doskoczył do nich kolejny świetny i doświadczony kolarz Sławek Chrzanowski i wiadomym było, że małe szanse będą mieli pozostali na dogonienie ich.
To był kolejny fajny trening z nutką dobrej kolarskiej rywalizacji.
Najnowsze komentarze