Przyszło ocieplenie, zapachniało wiosną i od razu pojawili się koledzy, których dawno nie było 🙂 i tym samym grupka na zbiórce coraz bardziej liczna – SUPER !!!
Z racji, że mamy swoiste przedwiośnie i zima w lesie cały czas nie odpuszcza, woda po roztopach przykryła lód, a zamarznięta ziemia nie wchłania wody, serwując nam bagno – to kolejny raz padło na jazdę „góralami” po szosie. Tym razem postanowiliśmy wykorzystać dobrą pogodę i pomimo przeszkadzającego wiatru przejechać trochę więcej niż zawsze kilometrów, wybierając trasę Gorzów – Skwierzyna – Santok – Gorzów.
Niektórzy koledzy przyjechali na rowerach szosowych, niektórzy przygotowali się na jazdę szosową i zmieni gumy na węższe w swoich rowerach MTB, co przyniosło przewidywalny skutek w postaci poszarpania grupy już po paru kilometrach.
Od Skwierzyny sytuacja się wyjaśniła – szosowcy odjechali swoim „nie wolnym tempem”, a za nimi jechała grupa MTB, zgarniająca tych co sobie odpuścili.
Jak zawsze zrobiliśmy fajny 80 km trening. Momentami, jak słońce zaświeciło czuć było w powietrzu zapach wiosny, co cieszy.
Do zobaczenia w następny weekend (Sobota i Niedziela godz. 10.00 przy Salonie Rowerowym Mistrzowskie Rowery) – przyjeżdżajcie śmiało – Z A P R A S Z A M Y !!!
Najnowsze komentarze