Czas szybko leci i już przywitaliśmy listopad.

Po zmianie pogody i negatywnych doznaniach na ostatnim mokrym szosowym treningu doszliśmy do wniosku, że czas uciekać w las nie tylko podczas nocnych treningów w środku tygodnia, ale też podczas niedzielnych treningów – no cóż pogoda w tym roku nie rozpieszcza.

Niedziela od samego rana przywitała nas deszczem, dla tego wielu z nas miało dylemat jechać czy nie jechać? – wygrał rozsądek popartym dobrymi ciuchami  i pojechaliśmy w las 🙂

W lesie błocko jak się patrzy, więc można było podszlifować technikę, a padający deszcz w lesie za bardzo nie przeszkadzał. To była dobra decyzja, bo zrobiliśmy fajny trening.

Share This

Uwaga, ta strona używa COOKIES. Dowiedz się więcej.

Stosujemy je, aby ułatwić Tobie korzystanie z naszego serwisu. Pamiętaj, że w każdej chwili możesz zmienić ustawienia dotyczące COOKIES w ustawieniach swojej przeglądarki internetowej.

Zamknij