Kolejny tydzień i kolejnych kilka „100” w nogach, przejechanych w świetnym towarzystwie.
Wtorek – oczywiście wahadełko, które patrząc na frekwencję stało się ulubionym treningiem wielu amatorów kolarstwa 🙂
Czwartek kręcimy na „racławskim podjeździe”. W ten czwartek w planach mieliśmy 4 podjazdy na odcinku Łupowo – Racław, na których można było sprawdzić i zmęczyć nogi 😉
Minionej niedzieli w planach mieliśmy i w 100% plan wykonaliśmy „pełczycką pętlę”, czyli 110 km trasę Gorzów – Barlinek – Pełczyce – Bobrówko – Buszów – Danków – Barlinek – Gorzów.
Trasa pofalowana z kilkoma hopkami, które na koniec treningu dały się we znaki 🙂
Do Pełczyc i Bobrówka wiaterek pchał peleton, dla tego też tempo było całkiem niezłe, ale po skręcie w Buszowie wiaterek nie pomagał, choć rzadko kiedy tempo spadało poniżej 40 km/h.
Najnowsze komentarze