Nie tylko treningami człowiek żyje. Fajnie jest czasami spotkać się w fajnym towarzystwie i pogadać oczywiście o … rowerach.

Jako grupa sympatyków Mistrzowskich Rowerów spotkaliśmy się w piątek na przysłowiowym piwku.

Sobota minęła na sportowo. Część z nas standardowo pokręciła na cotygodniowym treningu, ale spora grupa jak przystało na prawdziwych kibiców kolarstwa udała się na gorzowskie zawody przełajowe, by pokibicować startującym zawodnikom, a szczególnie Robertowi, któremu gratulujemy wyniku (1 miejsce w kategorii amator).

Niedziela to super pogada, fajna grupa i jak zwykle udany trening, chociaż lekko nie było.

Spotkaliśmy się pod naszym salonem rowerowym.  Po standardowej sesji zdjęciowej  udaliśmy się w stronę Wojcieszyc, a dalej pięknymi lubuskim lasami dojechaliśmy do jezior w okolicach Lip, obierając dalej kierunek w stronę Mironic. W końcówce treningu koledzy przełajowcy sprawdzili resztę grupy na technicznym odcinku przy linii brzegowej Jeziora Gołębiego.

Szosowcy też nie próżnowali i zaliczyli udany niedzielny trening.

Do zobaczenia na kolejnych treningach.

I oczywiście nie może zabraknąć filmu z naszego treningu:

Share This

Uwaga, ta strona używa COOKIES. Dowiedz się więcej.

Stosujemy je, aby ułatwić Tobie korzystanie z naszego serwisu. Pamiętaj, że w każdej chwili możesz zmienić ustawienia dotyczące COOKIES w ustawieniach swojej przeglądarki internetowej.

Zamknij