To był bardzo przyjemny i obfity weekend Mistrzowskich Rowerów.
W piątek coś dla ducha czyli integracyjne spotkanie grona przyjaciół Mistrzowskich Rowerów przy piwku. I jak zwykle było bardzo miło i sympatycznie. Oczywiście nie zabrakło tematów rowerowych, które dominowały, ale również był czas, żeby się lepiej poznać od strony „niekolarskiej”.
Tak się kalendarz ułożył, że na sobotę w tym roku przypadły obchody odzyskania przez Polskę niepodległości. My już tradycyjnie od kilku lat oddajemy hołd naszym przodkom i w dowód wdzięczności za wolność i niepodległość jedziemy złożyć wiązankę kwiatów pod pomnikiem Marszałka Józefa Piłsudskiego. Po części „oficjalnej”, jak na kolarzy przystało obowiązkowo dokręcamy kilometry. Większa grupa jedzie w las, ale jeszcze kilku naszych kolegów nie rozstało się z rowerem szosowym i kręcą na szosie.
Niedziela to oczywiście trening zasadniczy. Pomimo chłodu pod naszym salonem punktualnie o 10.00 zbiera się spora grupa sympatyków kolarstwa. Zgodnie z ustaleniami, po sesji fotograficznej większa grupa rusza na ustaloną trasę w las, a kilku szosowców nie zrażonych chłodem jedzie na trening szosowy.
„Leśny trening” to bardzo ciekawa trasa Gorzów-Racław-Wysoka-Jezioro Marwicko-Santocko-Kłodawa-Gorzow. Ten niedzielny trening przeszedł do historii pod względem rekordowej ilości złapanych „gum” – razem 10 kapci !!! Zaczął Maciek, potem Robert (x2), Marcin (x4) dwa elektryki i nawet Kasia, która wybrała trening indywidualny złapała kapcia 🙂
W sobotę i niedzielę część z nas miała okazję potestować elektryki i trzeba przyznać, że zabawa na tym sprzęcie jest niesamowita. Oczywiście wbrew krążącej opinii, że to jest sprzęt dla leniwych można się zmęczyć, pod warunkiem, że się tego chce – zwłaszcza, jak zabraknie prądu !!! O teście elektryków napiszemy osobny artykuł.
Dziękujemy Wszystkim za miło spędzony czas w ten weekend.
Zapraszamy na kolejne treningi !!!
Wideo i galeria zdjęć z 11.11.17
Wideo i galeria zdjęć z niedzieli:
Najnowsze komentarze